W branży aerospace powiało optymizmem. Po trudnym pandemicznym roku 2020, widać perspektywę na ponowne ożywienie.
Jak oceniają eksperci, szybciej niż się spodziewali.
ERKO działa w branży aerospace od 2007 roku. W naszym zakładzie w Czeluśnicy na Podkarpaciu produkujemy części do zespołów rurowych silników turbowentylatorowych – detale obrabiane skrawaniem i formowane plastycznie na zimno. Pierwszym klientem dywizji AERO było WSK „PZL-Rzeszów” S.A. (obecnie Pratt & Whitney Rzeszów). Dziś jesteśmy jednym z kluczowych dostawców detali do silników producenta takich światowych gigantów jak Boeing i Airbus. Ubiegamy się również o status Supplier Gold dla Pratt&Whitney Niepołomice.
Produkcja wysokich lotów
„Należymy do Podkarpackiej Doliny Lotniczej, która jest jednym z trzech największych ośrodków przemysłu lotniczego w Europie. Zbudowaliśmy nowoczesną halę przemysłową i rozbudowywaliśmy park maszynowy. Przez kilkanaście lat inwestowaliśmy w rozwój technologii, który pozwolił nam pozyskać kontrakty z największymi dostawcami w branży lotniczej, jak Pratt & Whitney, Collins Aerospace czy GE Aviation. Posiadamy także koncesję MSWiA na produkcję dla branży militarnej.” – mówi Piotr Pętlak, prezes zarządu ERKO.
Jednak, gdy w wyniku pandemii wstrzymany został międzynarodowy ruch lotniczy zahamowała cała produkcja.
„Rok 2020 był totalnym szokiem dla branży aerospace. ERKO przetrwało go dzięki żelaznym oszczędnościom, wysiłkiem pracowników i właścicieli oraz dywersyfikacji rynku zbytu. Dzisiaj dzięki zrozumieniu naszych klientów stopniowo zaczynamy patrzeć w przyszłość z ostrożnym, ale większym optymizmem.” – mówi Piotr Pętlak.
Lekarstwo na lockdown branży aero
Marek Darecki, prezes Podkarpackiej Doliny Lotniczej[1] przewiduje, że pod koniec 2022 roku branża powinna już wracać do poziomu sprzed epidemii.
W dywizji ERKO AERO także widoczne jest ożywienie. Wraca produkcja i pojawiają się nowe zlecenia. Widać także zwiększoną liczbę zapytań ofertowych i szansę na nowe wdrożenia w kolejnych miesiącach. Przestój w branży aero przyspieszył natomiast rozwój usług dla nowych sektorów. Rozpoczęliśmy rozwój w branży MEDICAL, produkując komponenty do urządzeń wykorzystywanych w gabinetach lekarskich.
„Posiadamy biura konstrukcyjne i technologiczne, które podczas pandemii pracowały nad rozszerzeniem oferty. Dlatego rozwijamy nową gałąź produkcji dla sektora medycznego. Wykorzystujemy tu obróbkę ubytkową oraz formowanie plastyczne na zimno, które jest jednym ze stałych elementów w produkcji ERKO. Dzięki posiadanej koncesji MSWiA mamy również apetyt na rozwój w branży militarnej” – mówi Krystyna Cyrulik, Manager ds. kluczowych klientów w lotnictwie.
Sektor lotniczy nabiera tempa, ale powrót do sytuacji przed pandemicznej będzie procesem długofalowym. W dalszym rozwoju dywizji AERO pomóc ma budowana właśnie fabryka „ERKO4”, która dostarczy rozwiązania związane z automatyzacją i robotyzacją procesów produkcyjnych. Inwestycja pozwoli też na zwiększenie mocy wytwórczych i wejście w nowe obszary rynku – szczególnie eksportu oraz e-commerce.
[1] https://biznes.newseria.pl/news/podkarpacka-dolina,p696472163